sobota, 26 stycznia 2013

Rekordowe opady - Ex-Cyklon Oswald


Kilka dni temu nic nie zapowiadało tego co wydarzyło się przez ostatnie 2-3 dni. Najpierw zaczęło niewinnie padać co mnie bardzo ucieszyło, ponieważ ostatnie dni były strasznie gorące i nie dało się wytrzymać. Z każdą minutą deszcz padał co raz mocniej, wiał silny porywisty wiatr. W ogródku zrobiło się nam małe bajorko, drzewa w okolicy połamane, łącznie z palmami. Coś strasznego.
Wszystkiemu winien jest Ex-Cyklon Oswald.
 
Piękne drzewo przy przystanku autobusowym
 
 
Dla mnie jest to pierwsze lato w Australii i nie spodziewałam się aż takich opadów, ale tego co zobaczyłam w sklepie chyba nikt by się nie spodziewał, chociaż pewnie tutaj to normalna rzecz.
Jak co piątek ze stoickim spokojem udałam się do sklepu na małe zakupy a tam... PUSTO. Dosłownie PUSTO. Nie było nic a ni. Nie było pieczywa, mi udało się dorwać ostatni krojony chlep za 6 dolców, o ziemniakach, papryce, pomidorach czy kapuście można było zapomnieć, owoce i warzywo wymiotło. Na mleko to długo ważne i to jedno- lub dwudniowe też nie można było liczyć. Wszystkie napoje poznikały z półek. Mi udało się kupić to i owo aby mieć co zjeść.
Większość sklepó, biur i banków zostało zamkniętych, lub inaczej mówiąc nawet ich nie otwarto.


Widok na ocean, na pierwszym planie widać którędy woda spływała z kamieniami


Polana i busz gdzie zawsze można było spotkać kangurki

 
O 5 rano wczorajszego dnia (25 styczeń 2012) w Yeppoon wiatr wiał z prędkością 75km/h
i była to rekordowa prędkość wiatru jaką tu zarejestrowano. W Rockhampton najsilniejszy wiatr wiał z prędkością 46km/h. Wszystkie miejscowości zostały odcięte od świata, nie dało się nigdzie dojechać na odcinku 300 km od wybrzeża. Droga pomiędzy Yeppoon a Rockhampton kompletnie zalana, tak samo Emu Park odcięty od świata, drogi w centrum Rockhampton zalane, również drogi w kierunku Emerald zostały zamknięte. Wiele lini z prądem zostało zerwnych i brakowało wszędzie prądu, jednak bardzo szybko naprawiano szkody. Od wczoraj do dzisiaj rana nie było wogule internetu co bardzo utrudnia komunikację.
 
Jak każdy się domyśla - zakaz kąpieli w oceanie
byli jednak tacy którzy nic sobie z tego zakazu nie robili


Ocean wyglądał strasznie, woda brudna, plaża okropnie "zaśmiecona" tym co wypłynęło
 
O godzinie 1 popołudniu w Yeppoon zanotowano, iż spadło około 27cm deszczu. Był to rekordowy wynik podczas ostatnich dwóch dni. Przez 33 godziny w Rockhampton spadło około 38cm deszczu.
Najgorsza sytuacja była w Mt.Morgan i na obszarach przylegających do tej miejscowości (mała miejscowość za Rockhampton) tam spadło 50cm deszczu.
 
Parkin obok plaży gdzie miał się odbyć "Dzień Australii"


Przewrócona palma obok placu zabaw
Na południu Gladstone zarejstrowano rekordową ilość opadów - 81cm.
Z tego co mi wiadomo, najgorsze minęło. Nadal będzie sporadycznie padał deszcz jednak z każdą godziną będzie lepiej. 2 godziny temu pojawiła się informacja, iż Lotnisko w Rockhampton zostało otwarte i można spokojnie wylatywać. ZOO i Botanic Garden są nadal zamknięte, do momentu usunięcia wszystkich szkód spowodowanych deszczem.
Rozmawiałam ze znajomymi którzy mieszkają tutaj już ponad 20 lat i tak jest rok w rok, i co roku modlą się aby było lepiej. Jednak ludzie przyjmują to wszystko z ogromnym spokojem i nie widać po nich żadnego strachu i przerażenia. Z tego co wyczytałam na internecie była to najgorsza pogoda od 2011 roku kiedy było podobnie.
Jak powiedziała moja znajoma: "To jest Queensland i trzeba do tego przywyknąć.
 
Na koniec zdjęcie pokazujące parking obok centrum handlowego.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz