niedziela, 6 stycznia 2013

Opera House w Sydney

Będąc w Sydney nie sposób przeoczyć tą charakterycztyczną budowlę.
Jednym się ona podoba innym nie, na nas nie zrobiła specjalnego wrażenia. Wygląda jakby była z kartonu i miała za chwilę się rozsypać.

Widok na Operę i Centrum Sydney
Ale może od początku:

Historia powstania Opery jest bardzo ciekawa i do dziś budzi wiele kontrowersji .

W 1957 roku władze Sydney ogłosiły konkurs na projekt opery.
Nadesłano około 230 prac z prawie 32 krajów. Po negocjacjach wybrano projekt Jorna Utzona, duńskiego architekta, który nie był jeszcze znany.
Projekt ten był bardzo skomplikowany i najtrudniejszy w realizacji ale jednocześnie najbardziej oryginalny, przez co miał wielu krytyków, którzy wątpili w jego powodzenie.
Co ciekawe architekt Opery w Sydney nigdy nie widział miejsca w którym miała stanąć opera, opierał się jedynie na starych fotografiach,
a zainspirowały go jachty cumujące przy porcie w Sydney.

 
BUDOWA OPERY
 
Początki realizacji projektu opery faktycznie nie należały do najłatwiejszych, mimo wcześniejszych obliczeń, kiedy koszt opery początkowo miał wynosić 7 milionów dolarów, a koniec jej budowy przewidziany był na rok 1963, ze względu na komplikacje podczas budowy, koszty wzrosły aż do 100 milionów dolarów, a budowę ukończono dopiero w 1973 roku.
W 1966 roku ze względu na narastające konflikty i spory autor porzucił projekt, ktory przejęli młodzi architekci. Na uroczyste otwarcie Opery w Sydney specjalnie przyleciała Królowa Elżbieta II.

 
ORYGINALNOŚĆ OPERY
 
Sydney Opera House jest jedną z największych, a napewno najbardziej charakterystyczną operą na świecie, zbudowana głównie z betonu (a wygląda jak z kartonu hehe), szkła i stali.
Opera zajmuje 1,8 ha powierzchni i może pomieścić ok 2700 osób w sali koncertowej i 1500 w sali operowej. W operze znajdują się również największe organy mechaniczne na świecie, składające się z 10500 piszczałek.
 Na terenie Sydney Opera House znajduje się: sala projekcyjna, studio nagrań, 60 garderób, sala koncertowa i operowa, 5 restauracji, 6 barów, sklepy z pamiątkami a także kino.
 
Położenie Opery oraz jej oświetlenie w nocy sprawia, że jest jeszcze piękniejsza niż za dnia.


Opera nazywana jest również "Białym Łabędziem Australii".





A jak Wam się podoba???
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz