poniedziałek, 3 marca 2014

Sklepy - zbyt dużego wyboru nie mamy

Sklepy jakie mamy w Australii to nic szczególnego, wybór praktycznie żaden, ale po dwóch latach się przyzwyczailiśmy i teraz nie jest tak tragicznie jak kilkanaście miesięcy temu gdy zostawiało się kraj w którym roi się od galerii handlowych i supermarketów.
 
Opiszę 9 najpopularniejszych sklepów, które są obecnie spotykane chyba w każdym centrum handlowym w Australii, więc zaczynamy "shopping" :)
 
1. BIG W
To jeden z najpopularniejszych sklepów, spotykany chyba wszędzie w całej Australii.
Jest to sklep w którym kupimy wszystko do kuchni, łazienki, sypialni i pokoju naszego dziecka, pokoju gościnnego i jadalni, mnóstwo kosmetyków i produktów dziecięcych, zabawek dla dzieciaków, narzędzi ogrodniczych, narzędzi samochodowych i ciuchów.
Big W jest zawsze spotykane w parze ze sklepem spożywczym Woolworth's.
 
 
2. Kmart
Jest to sklep podobny do Big W, więc opis jest zbędny.
Kmart zawsze jest w parze ze sklepem spożywczym Coles.

 
3. Target
Jest to mój ulubiony sklep po Big W, sklep głównie z ciuchami, butami i kilkoma zabawkami oraz namiastką sprzętu kuchennego. Fajny sklep i miło się nim robi zakupy.

 
4. MYER
Sklep do którego nie było mi dane wejść choć bardzo bym chciała, niestety w naszej okolicy tego sklepu nie ma, najbliżej jest w Mackay, może kiedyś się tam wybierzemy a ja pobuszuję po tym sklepie :) Sklep jest uznawany za droższy od trzech poprzednich, są tam głównie ubrania i kosmetyki.
Możliwe że również są tam bibeloty do domu :)

 
5. DAVID JONES
Do tego sklepu również nie dotarłam, nie mamy go w naszej okolicy a większe miasta pewnie są lepszym miejsce dla tego typu sklepów. Sklep podobny do MYERa, sporo kosmetyków i ubrań w wysokich cenach. Sklep ogólnie dla kobiet :)
Nic więcej nie potrafię powiedzieć dopóki sama go nie zobaczę.

 
6. Harvey Norman
Popularny i dosyć drogi sklep, choć mamy go w Emerald. Dzięki temu sklepowi wyposażymy swoje mieszkanie czy też dom we wszystko co nam potrzebne, czyli meble, sprzęt RTV i AGD.
Z braku innych możliwości musieliśmy kupić tam lodówkę, nie możemy narzekać na sam sklep, jednak obsługa pozostawia wiele do życzenia.

 
7. THE GOOD GUYS
Bardzo przyjazny szczególnie cenowo sklep, mamy kilka rzeczy w domu z tego sklepu.
Sklep podobny asortymentem do Harvey Normana.

 
8. DICK SMITH
Sklep z DVD, CD ze sprzętem elektronicznym, całe mnóstwo telewizorów i sprzętu komputerowego. Nie brakuje też również gier komputerowych ani konsoli.

 
9. JB HI FI
To sklep z filmami i grami oraz płytami CD. Ogromny wybór filmów i seriali i muzyki. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nigdy jeszcze nie widziałam tak ogromnego wyboru i asortymentu.
Ile razy byśmy nie byli w Rockhampton zawsze tam wchodzimy aby chociaż zobaczyć co jest ciekawego. Fantastyczny sklep.

 
Oto nasze najpopularniejsze sklepy.
Nie jest ich aż tyle ile w Polsce, ale i tak się cieszymy, że są jakie są.

7 komentarzy:

  1. No i jeszcze, rzecz jasna, Milk bary, Coles, Saveway i moje ulubione kiedyś ciucholandy Savers...
    Z przyjemnością podczytuję od jakiegoś czasu Twojego bloga, bo miło mi czytać o kraju, z którego powróciłam do Polski juz prawie cztery lata temu. Teraz mieszkam na podkarpackiej wsi i hoduje kury zielononózki! Ale i tęsknię za Australia! Nie da się mieć, niestety, wszystkiego...A szkoda!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi to słyszeć, że blog się podoba. Za niedługo może założę stronę na FB więc będzie można poprowadzić jakąś konwersację :) Jeśli mogę zapytać, jaki był powód powrotu do Polski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powód powrotu? Gównie to tęsknota za bliskimi i chęc rozpoczęcia wszystkiego raz jeszcze od nowa, tym razem nie w mieście (mieszkalismy w Melbourne) lecz na zabitej dechami wsi!
      Nie mam FB i chyba nie bedę mieć, wiec tam nie pokonwersujemy, niestety! Zostają jeszcze nasze blogi, no i poczta!
      Serdecznosci!:-)

      Usuń
    2. Podziwiam CIę, bardzo trudno wrócić do Polski. Kilka lat temu może nie było tak źle jak teraz. My za to mieszkamy w małej miejscowości w AU i chcielibyśmy czasem mieszkać w jakimś większym mieście. Powód? Większe możliwości pracy. Jeśli chciałabyś zadać jakieś bardziej osobiste pytania, lub po prostu popisać bardziej osobiście oto mój email: domi-stachowiak@wp.pl

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy post, nie o wszystkich sklepach wiedziałam. Przypomniałam sobie, że w Australii jest też Next, filia sklepu brytyjskiego, Byłaś tam Dominiko?
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Ewo, czy chodzi Ci o ten sklep:
    http://au.nextdirect.com/en/
    sprawdź stronkę i daj mi znać. Jeśli to ten to niestety nie byłam w nim, musi być w większych miastach jak Brisbane. Zazwyczaj jak jesteśmy w większym mieście to stawiamy na zwiedzanie i zobaczenie czegoś nowego, a nie na sklepy i shopping :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, chodziło mi właśnie o ten sklep :)

    OdpowiedzUsuń