piątek, 1 lutego 2013

Ropucha Ara


W ostatnim czasie bardzo często można zobaczyć mnóstwo żab. Głównie na drogach, żywych i martwych, ponieważ bardzo łatwo je rozjechać. Pogoda sprzyja do tego, iż wychodzą z buszu.
 
Jedna żabcia jest bardzo ciekawa (moim zdaniem)
jest to "Ropucha Ara"
 
 
 
Ropucha ta, została celowo sprowadzona z Ameryki Południowej w 1935 roku. W tamtym okresie Australijczycy nie potrafili sobie poradzić ze szkodnikami upraw trzciny cukrowej i postanowiono sprowadzić żaby aby się z nimi uporały. Jednak bardzo szybko się okazało, że tutejsze szkodniki były niedostępne dla żab, gdyż przebywają w górnych częściach trzciny, do której ropucha nie mogła się dostać. Bardzo szybko ropuchy opuściły suche i niegościnne pola trzciny cukrowej i same stały się plagą z którą ludzie borykają się po dziś dzień.
 
Ropuchy te nie posiadają naturalnego wroga, poza jednym wężem odpornym na jad znajdujący się w jej skórze. Ropuchy zaczęły wypierać rodzime żaby, zjadać pszczoły miodne wychodzące z uli.
Populacja ropuch urosła do ogromnych rozmiarów. Ropuchy stały się częstymi gośćmi na podwórkach gospodarstw domowych gdzie nawet psiaki wolą oddać im swoją karmę niż narażać się na kontakt z jej jadowitą skórą.
 
 
 
Ropucha Ara to największa z ropuch i może dorastać do 25cm długości chociaż zwykle nie przekracza 18 cm. Samce są zazwyczaj mniejsze. Waży około 2 kg.
Aktywne są w nocy, w ciągu dnia ukrywają się przed słońcem. Skrzek składają w sznurach do 35 tysięcy jaj. Młode kijanki wykluwają się po kilku tygodniach. Ich rozwój w wodzie słonawej jest szybszy niż w słodkiej. Jaja są silnie trujące, znane są przypadki zatruć wśród ludzi po spożyciu ich na surowo bądź też gotowanych. Ropuchy żyją do około 20 lat.
 
Ropucha jest niezwykle żarłoczna, potrafi zjeść wszystko co zmieści się w jej pysku. Począwszy od owadów na drobnych ssakach skończywszy. Jak pisałam wyżej nawet psy wolą oddać jej swoją karmę i to nie jest żart, ropucha ara nie pogardzi nawet psią karmą, którą nocami wyjada z psich misek.
 
W ostatnim czasie jej ofiarą padają nawet krokodyle.
Pewnie zastanawiacie się co może zrobić 30cm płaz krokodylowi dorastającemu do 7 metrów?
Okazuje się że może wiele...
Młode krokodyle żywią się wszelkimi małymi zwierzętami, w tym także płazami.
Niestety zjedzenie ropuchy kończy się dla nich tragicznie. Problem jest bardzo poważny, inwazja ropuchy spowodowała, że wymarła ponad połowa krokodyli z niektórych rzek na Terytorium Północnym. Badania dowiodły, że za 77% śmierci krokodyli odpowiada właśnie ta ropucha.
 
Jej naturalnym terenem wystepowania jest obszar obu Ameryk od południa Ameryki Północnej do Patagonii w Ameryce Południowej. Oczywiście występuje w Australii od momemntu jej sprowadzenia.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz