czwartek, 6 lutego 2014

"Królowa kopalń"

Odkąd tu jesteśmy, jesteśmy nierozerwalnie połączeni z tematyką górnictwa. Ostatnio rzuciło mi się w oczy jedno nazwisko i postanowiłam poszperać kto to jest i jak ta osoba doszła do tego co posiada.
Mowa o Georgina Hope Rinehart - potocznie zwana Gina Rinehart czyli "Królowa Kopalń".
Jest ona najbogatszą kobietą świata , jej imperium opiera się na złożach węgla i żelaza.
 
 
Jest ona córką Langa Hancock'a i Hope Margaret Nicholas.
W 2010 roku Reinhart wykupiła udziały w organizacjach medialnych, stając się największym udziałowcem w Fairfax Media grupie medialnej, wydającej trzy najbardziej szacowne dzienniki, a co za tym idzie, ma znaczący udział w TEN Network Holdings.

W 2011 roku zarówno FORBES ASIA jak i Business Review Weekly poinformowały, że Reinhart była najbogatszą osobą w Australii. Rok później Business Review Weekly nazwał Reinhart najbogatszą kobietą ŚWIATA, która wyprzedziła Christy Walton z sieci sklepów Wal-Mart. Reinhart w 2013 roku została zdegradowana przez L'Oreal Liliane Bettencourt, Christy Walton i Alice Walton do pozycji numer 4 i nadal na niej pozostaje. To całkiem niezły wynik :)
Gina urodziła się w Perth w Zachodniej Australii, w trakcie kształcenia się zdobyła szeroką wiedzę na temat branży rudy żelaza w rejonie Pilbara.
W 1999 roku przyjęto jej propozycję nazwania pasma górskiego nazwiskiem jej rodziny.
Hancock Range jest położone 65 kilometrów na północny-zachód od miasta Newman
i upamiętnia wkład rodziny do duszpasterstwa i przemysłu górniczego w regionie Pilbara.
Po śmierci jej ojca w 1992 roku, Gina stała się prezesem grupy Hancock Prospecting Pty Ltd. Wszystkie spółki wchodzące w skład grupy są własnością prywatną.
Firma wtedy nie była w najlepszej kondycji, Gina nie tylko postawiła firmę na nogi, ale również wielokrotnie pomnożyła rodzinny majątek.
Gina po przez Hancock Prospecting ma 50% zysków generowanych przez kopalnię "Hope Downs", która jest obsługiwana przez Rio Tinto i produkuje 30 milionów  ton rudy żelaza rocznie.
Gina zarabia dziennie 52 miliony dolarów australijskich.

Z jej udziałem nie brakowało również skandali bawiących całą Australię.
Najsłynniejsze były oskarżenia dotyczące macochy, która podobno otruła jej ojca, a jej ochroniarz oskarżył ją o molestowanie. Jej własne dzieci wytoczyły jej proces, iż zbyt skromnie je finansuje.

Zapytana kiedyś o kwintesencję piękna, nie wymieniła pereł, które zawsze ma na szyi, ani brunatnożółtego krajobrazu jej ukochanego regionu Pilbara w Australii Zachodniej, tylko kopalnię rudy żelaza. Dla niej piękna jest dziura w ziemi i surowiec, który przyniósł bogactwo jej rodzinie. Ostatni kontrakt z Pesco, południowokoreańskim gigantem stalowym, przyniósł jej 10 mld. dolarów.
Gina jest również właścicielką jednej z trzech australijskich sieci telewizyjnych.


Gina nie zbiera dzieł sztuki, nie ma koni wyścigowych ani prywatnych samolotów. Słynie z surowego stylu życia, rzadko bierze udział w publicznych imprezach, unika dziennikarzy
i pracuje siedem dni w tygodniu kilkanaście godzin na dobę.

Podczas jednego z ostatnich wywiadów z jej ojcem dziennikarz zapytał go czy Gina jest tak samo twarda jak on. Odparł "O wiele twardsza". Rinehart ma duże męskie dłonie, sporą nadwagę
i mimo nieodłącznych pereł i zwiewnych sukienek trudno byłoby powiedzieć o niej że jest delikatna i kobieca. W dodatku ma niewyparzony język i zawsze mówi to co myśli. Swoimi felietonami publikowanymi od kilku miesięcy na łamach "Australian Financial Review" rozjuszyła już niejednego Australijczyka.

Oto co napisała w jednym z pierwszych swoich felietonów:

"Jeśli ludzie chcą mieć więcej pieniędzy, powinni przestać marudzić i zacząć działać". "Mniej pijcie, mniej palcie i zamiast spędzać czas z przyjaciółmi, zajmijcie się pracą".

Ranking Jej Bogactwa

YearBRW Rich 200Forbes Australia's 40 Richest
RankNet worth (AUD)RankNet worth (USD)
20068 Increase$1.80 billion Increase
20074 Increase$4.00 billion Increase14 Increase$1.00 billion Increase
20085 Decrease$4.39 billion Increase6 Increase$2.40 billion Increase
20094 Increase$3.47 billion Decrease7 Decrease$1.50 billion Decrease
20105 Decrease$4.75 billion Increase9 Decrease$2.00 billion Increase
20111 Increase$10.31 billion Increase12 Increase$9.00 billion Increase
20121 Steady$29.17 billion Increase4 Increase$18.00 billion Increase
20131 Steady$22.02 billion Decrease5 Decrease$17.00 billion Decrease
Legend
IconDescription
SteadyHas not changed from the previous year
IncreaseHas increased from the previous year
DecreaseHas decreased from the previous year
Niestety, ale tak najczęściej jest przedstawiana

Gdzie o niej słyszałam? A raczej czytałam?

W lokalnej gazecie, która opisywał konkurs na najlepiej przystrojony dom w Święta Bożego narodzenia, a ona miała być głównym sędzią i sponsorem nagrody. Konkurs odbywał się w naszym regionie :)

 

4 komentarze:

  1. Wspaniały post, bardzo ciekawy, nigdy wcześniej nie słyszałam o Georgina Hope Rinehart. Jak tak czytałam o kopalniach to przypomniałam sobie krajobraz górniczy Kornwalii. Bez starych ruin kopalni cyny wg mnie Kornwalia nie byłaby Kornwalią. Chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o słynnych kopalniach kornwalijskich np. o słynnej Levant Mine.
    Znów odbiegnę od tematu, ale przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł na post. Czy słyszała Pani o The Royal Scotsman? Właśnie w ten sposób chciałabym zwiedzić Szkocję, ale to cudo sunące po szynach nie jest niestety na moja kieszeń;)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Pracuje siedem godzin w tygodniu po kilkanaście godzin dziennie - oto przykład jak ciężką pracą ludzie się bogacą . Dużo czytam na temat Australii, ale nigdy nie słyszałam o Gina Rinehart. Bardzo interesujący post, z którego dowiedziałam się czegoś nowego:) Uważam że region Pilbara to jeden z najpiękniejszych regionów Australii. Podoba mi się miasteczko Newman , taka oaza na pustyni.
    Pozdrawiam, Ewa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, lubię pisać o czymś, lub o kimś kogo/czego ludzie nie wiedzą. Sama widzę jak niewiele wiem o Wielkiej Brytanii. Z jednej strony sporo a z drugiej niewiele. Czas to nadrobić :) Szczerze nie słyszałam o The Royal Scotsman. Domyślam się że chodzi o kolej, u nas w Australii, jest kilka bardzo stylowych pociągów jeżdżących na określonych trasach, gdzie można zobaczyć "inną" Australię. Niestety taka rozrywka dla nas również jest kosztowna. Ale pomarzyć zawsze warto.
    Co do regionów Zachodniej Australii, sa one piękne, jednak zarazem straszne pod względem mieszkania tam. Z tego co wiem, ludzie którzy tam pracują mają tzw. FIFO czyli Fly In Fly Out, możliwość latania do pracy samolotem z innych miast. Np. ktoś mieszka w Brisbane lub Sydney i lata do Zachodniej Australii na 4 tygodnie a wraca na tydzień. Taki styl pracy. Nie jest to łatwe, ja się rozstaje z mężem na kilka dni i nie jest łatwo a co dopiero gdyby pojechać na 4 tygodnie....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O FIFO słyszałam. To zdaje mi się chodzi o górników. Ich rodziny nie chcą na stałe mieszkać w outbacku gdzie ciągle jest po 40 stopni. Czytałam że w Coober Pedy, ludzie którzy zdecydowali się tam żyć muszą mieszkać pod ziemią w specjalnie wykutych jaskiniach jak Flintstonowie :)
      Ewa

      Usuń