niedziela, 26 maja 2013

Koala - Australijski torbacz

Dzisiaj będzie artykuł na temat jednego z najbardziej popularnych zwierzaków w Australii.
Misiak Koalę znaja chyba wszyscy, jednak on wcale misiem nie jest.
Sympatyczne, puchate stworzonko, zamieszkujące przedewszystkim wschodnią Australię,
jest gatunkiem torbacza z rodziny koalowatych.



 Powszechnie nazywa się je misiami, gdyż wisząc na drzewach przypominają milutkie pluszaki. Koala nie ma nic wspólnego z niedźwiedziami. Skąd się wzięła jednak ta nazwa? Koale piją rzadko, zaczynają po nią sięgać dopiero wtedy, gdy zz powodu suchy zmniejsza się jej ilość w liściach. Potoczna nazwa "koala" wywodzi się od słowa w języku aborygenów "kullawine", które oznacza "nie piję".

Całe życie spędzają na najwyższych gałęziach drzew eukaliptusowych.
Na ziemię schodzą z nich tylko po to by przejść na inne drzewo.
Jako jedno z nielicznych zwierząt na świecie, koala żywi się tylko jednym rodzajem pokarmu.


Dorosły koala zjada do kilograma lisci eukaliptusa dziennie i to tylko wybranych gatunków. Większość substancji mineralnych pobiera właśnie z soczystych liści. Można też mówić o pewnym skutku ubocznym żucia eukaliptusa, ponieważ liście tego drzewa zawierają dużo toksyn i dostarczają mało energii, zwierzaki przesypiają od 18 do 20 godzin w ciągu doby.
W powszechnej opinii życie tych zwierząt polega głównie na cichym przezuwaniu liści eukaliptusa.
Jednak to tylko złudzenie.
Szukający partnerki samce wydają z siebie głęboki, warczący ryk. W ten sposób panowie niejako reklamują się przed potencjalnymi partnerkami. Samice zaś po usłyszanym nawoływaniu potrafią ocenić atrakcyjność samoców. Im więcej ryku, tym aktywniej samice szukają głośno zalecajacych się partnerów.
Kot jest najatrakcyjniejszy?
Badacze zaobserwowali u koali, że największe powodzenie u dam mają osobniki, których ryk trwa najdłużej.
Poszukiwanie partnerki odbywa się bardzo sporadycznie, bowiem zwierzęta zwykle żyją samotnie.
Tylko czasami łącza się w grupy złożone z samca i kilku samic.


Niemieccy naukowcy, na podstawie badań DNA, doszli do wniosku, że Australijskie torbacze, w tym koale, wywodzą się z Ameryki. Wędrówki torbaczy niemalże zatoczyły krąg. Skamieniałość najsatrszego przedstawiciela tej grupy ssaków odnaleziono w Chinach. Osobnik tez zwany "Sinodelphys szalayi" żył tam około 125 mln lat temu. Następnie powędrowały one, przecinając superkontynent Gondwany, do dzisiejszej Ameryki Południowej. Stamtąd około 70-80 mln lat temu, nastąpiła dalsza ekspansja torbaczy. Po opanowaniu Australii, którą obecnie głównie zamieszkują, przedostały się na północ do Indonezji, czyli bardzo blisko miejsca, skąd na początku wyruszyły.


Futro koali
W XIX wieku żyły miliony Koali, jednak na początku XX wieku gatunkowi groziło wyginięcie. Koale były zabijane dla swego cennego, jedwabistego futra. okres intensywnego polowania i tępienia koali rozpoczął się w latach 60-tych XIXw. Pod koniec wieku 10-30tyś. skór rocznie sprzedawano w Londynie. W następnych latach polowano jeszcze intensywniej. W 1924 roku dwa miliony skór wyeksportowano z Australii. Najwcześniej zakazano polowania w 1898 roku stanie Wiktoria. W 1906 roku Koala został objęty ochroną w Queensland. Mimo tych zakazów, kłusownicy polowali dalej na koale i sprzedawali ich skóry jako skóry wombata, innego, licznie wystepującego torbacza. W Queensland koale czyniły duże szkody w drzewostanie, ponieważ były spychane na małe tereny. Pozorny wzrost populacji spowodował ponowne zezwolenie na odstrzał w 1920 roku. Siedem lat później zabroniono eksportu skór, co zakonczyło erę tepienia koali.

W ciagu kolejnych 20 lat Australia może stracić swój znak rozpoznawczy - koale.
Nie wiadomo dokładnie ile puchatych torbaczy żyje dziś na wolności, ponieważ szacunki ekspertów sa bardzo rozbieżne. Niektórzy mówią o 43tyś, inni o 300tyś osobników.
Wypadki drogowe są drugą, po wycinaniu drzew eukaliptusowych, przyczyną wymierania koali.
Władze północno-wschodniego stanu Queensland informują, że w latach 1997-2009 na skutek zderzenia z samochodem, zginęło ponad 4,5 tysiąca zwierząt. Zagrożeniem dla koali jest również zmiana klimatu. Wyższe temperatury i schusze powietrze zmniejszają odżywczą wartość liści eukaliptusa.
Prowadzi to do niedożywienia i w rezultacie do smierci zwierząt.

Opowiadania Aborygenów o koali

Fauna i flora odgrywają ważną rolę w życie australijskich aborygenów.
Krąży wiele legend o Koali. Najważniejsza z nich mówi o tym, dlaczego Koala zawsze traktowany jest z szacunkiem. Otóż, po śmierci rodziców, małym chłopcem zaopiekowali się współplemieńcy. Byli jednak dla niego bardzo źli, nie pozwalali mu jeść ani pić wody. Chłopiec skazany był na jedzenie liści eukaliptusa, ale ciągle chciało mu się pić. Któregoś dnia, gdy całe plemię wyruszyło na polowanie młody chłopiec został w wiosce i wypił tyle wody ile mógł, a z resztą ukrył się na drzewie, po czym zaśpiewał magiczną pieśń i drzewo wzniosło się ponad wszystkie inne. Po powrocie myśliwi z wściekłością zauważyli, że chłopiec i cała woda są w niedostępnym miejscu. Zaczęli przepraszać chłopca i prosić go, aby zszedł, obiecali, że będą dla niego dobrzy. Naiwne dziecko zeszło z drzewa a współplemieńcy zaczęli bić go pałkami i kamieniami. Wtedy stała się dziwna rzecz. Ciało chłopca zmniejszyło się, zmężniało i pokryło futrem – zamienił się w koalę i zniknął w koronach drzew. Od tej pory aborygeni szanują koalę i boją się go. Nie mają prawa łamać jego kości ani robić ubrań z jego futra. Wierzą, że w przeciwnym wypadku cała woda z ich terenu może zniknąć.

Koala hodowany w niewoli

Koala jest zwierzęciem łatwym do oswojenia.
Przyzwyczaja się do człowieka, nie chce zostawać sam, lubi pieszczoty.
Wszyscy Australijczycy znają historię Teddego – koali, który przemierzył Australię. Teddy w wieku 3 miesięcy została przywieziona na farmę Faulknerów, w Queensland. Przez pierwsze noce bezustannie płakała. Przestała płakać dopiero, gdy Faulknerowie dali jej poduszkę obleczoną skórą koali, którą Teddy traktowała jak zastępczą matkę. Na początku podawano jej mleko, które piła jak mały kot. Później zaczęto karmić ją eukaliptusami.
Teddy przeżyła 12 lat i jest najstarszą Koalą wyhodowaną w niewoli.
Jadała eukaliptusy, mleko w niewielkich ilościach, oraz cukierki miętowe.
Dzisiaj osobą prywatnym nie wolno hodować w domu Koali. Czasem młode Koala umierają, choć wydają się być zdrowe. Przyczyną tego jest często podawanie im nieodpowiednich liści eukaliptusa, np. zbyt młodych, które zawierają wiele substancji toksycznych.
I to na tyle o koali, mam nadzieję, że przybliżyłam troszkę historię, życie i ciekawostki o najpopularniejszym torbaczu w Australii :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz