Luty - sezon na zbiory bawełny można uznać za otwarty. Wszędzie tiry wiozące bele z bawełną, na poboczu każdej drogi kawałeczki bawełny, wystarczy wysiąść i dotknąć tej przemiłej roślinki.
Wczoraj jechaliśmy na północ do Clermont i Moranbah i po drodze widzieliśmy nie zebrane pole bawełny niedaleko Emerald. Gdy wracaliśmy było za ciemno aby zrobić zdjęcia, więc postanowiliśmy podjechać dzisiaj i zrobić pare zdjęć.
Zobaczenie bawełny to coś fajnego i do tego udało nam się podejść bardzo blisko krzaczków.
Nasza córcia była bardzo zadowolona :)
Bawełna to naturalne włókno, nasiona sadzone są wiosną, rosną przez całe lato, na początku jesieni zaczynają się zbiory. Rośliny rosną do około metra wysokości. W Australii bawełna jest zbierana przez wielkie kombajny mechaniczne i wysyłana do przetworzenia.
Podczas procesu odziarniającego, włókna są oddzielane od ziaren, prasuje się dalej bawełnę w bele i wysyła za granicę gdzie jest ona przędzona, barwiona, i wytwarza się z niej materiały takie jak ubrania, pościel, koce itp.
Poniżej na mapce widać w jakich rejonach Australii jest bawełna uprawiana.
W naszej okolicy jest mnóstwo pół bawełny, po drodze do Brisbane również można je zobaczyć.
Od tysiącleci bawełna służyła na obszarach o klimacie tropikalnym do wytwarzania lekkich tkanin.
Różne źródła dowodzą, iż bawełnę uprawiano w Ameryce Południowej i w Indiach kilka tysięcy lat temu. Produkcja bawełny w Indiach zmniejszyła się wraz z rewolucją przemysłową w Anglii, gdy wynaleziono maszyny włókiennicze takie jak przędzarka (w 1764), rama przędzalnicza (w 1769) oraz mechaniczne krosno tkackie (w 1786).
Maszyny te umożliwiły masową produkcję tkanin na gruncie brytyjskim. Kolejnym usprawnieniem stało się wynalezienie odziarniarki bawełny w 1793 roku przez Eliego Whitneya.
Dziś bawełnę produkuje się w wielu częściach świata, do Ameryki Południowej i Indii dołączyła Europa i Australia. Selektywna uprawa bawełny pozwoliła na zwiększenie wydajności. W 2002 roku obszary uprawne bawełny liczyły 330 tyś. km2.
Przemysł bawełniany opiera się w dużej mierze na środkach chemicznych - nawozach i środkach owadobójczych, choć niektórzy plantatorzy skłaniają się ku metodom organicznym.
Najgroźniejszym szkodnikiem bawełny jest kwieciak bawełniany.
Oprócz przemysłu tekstylnego, bawełna znajduje zastosowanie w produkcji materiałów opatrunkowych, sieci rybackich, filtrów do kawy, papieru tj. banknoty dolarowe, a także ekskluzywne materiały piśmienne. Kiedyś używano jej do produkcji węży strażackich. Z ziaren bawełny wytwarza się olej, który po rafinacji może być spożywany przez ludzi.
Pozostałe wytłoki stanowią wysokiej jakości karmę dla zwierząt hodowlanych.
PROCES PRZETWARZANIA
Od zbioru do uzyskania tkaniny, bawełna przechodzi proces złożonego przetwarzania.
Oto etapy przetwarzania bawełny:
- odziarnianie,
- zgrzeblenie,
- przędzenie
- tkanie.
W zależności od późniejszego zastosowania, tkanina bawełniana musi przejść przez kolejne, typowe procesy wykończenia: - opalanie lub strzyżenie,
- dekatyzacja,
- odtłuszczanie,
- wybielanie,
- merceryzacja,
- farbowanie.
Poniżej na zdjęciach jest ten sam kwiat bawełny, a że ostatnio lubimy robić zdjęcia w bardzo żywych kolorach, postanowiłam pokazać Wam jak wygląda w zwykłych kolorach które nas tu otaczają.
Człowiek czasem potrzebuje takie soczystej zieli, choćby na zdjęciu :)
Na koniec ciekawostka czyli
HANDLOWE NAZWY TKANIN BAWEŁNIANYCH
wiedzieliście, że jest ich aż tyle???
- aksamit
- atłas
- baja
- barchan
- batyst
- cotele
- drelich
- dymka – o splocie atłasowym, gładka, jednobarwna lub w pasy
- dżins
- gloria
- inlet
- kaliko
- kałmuk – gruba tkanina techniczna
- kanwa
- kitajka
- kreton
- madapolam
- markizeta
- merla
- metkal
- milanez
- moleskin
- molino
- molton
- nankin
- perkal
- popelina
- surówka
- sztruks
- tarlatan
Pole bawełny niedaleko swojego domu a taka frajda i atrakcja.
Mieszkając w Polsce chyba nikt nie jeździł na wieś popatrzeć na pola słoneczników :)
Wszystko się zmienia gdy jesteśmy gdzie indziej :)
Didgeridoo, kiedy wspomniałaś o soczystej zieleni, to przyszła mi na myśl Anglia. Według mnie angielska zieleń jest, że się tak wyrażę"najbardziej zielona", inna niż w Polsce, inna niż w Australii. W obydwu krajach zieleń jest tak jakby blada, szczególnie w Australii. Co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńKasia:)
Przewspaniały post. Nie wiedziałam że bawełna ma aż tyle handlowych nazw i że znajduje zastosowanie w produkcji papieru. Wiedziałam że jest uprawiana na wschodzie Queenslandu, ale nie miałam pojęcia że farmy bawełny znajdują się również w Australii Zachodniej. Mieszkacie w bardzo ciekawym regionie Australii :)
OdpowiedzUsuńEwa
Zupełnie zapomniałam, że Wy nie macie pojęcia jak ja się nazywam :) co za wstyd, mieć fanów bloga a nawet nie wiedzą jak się nazywa ta pisząca :) Mam na imię Dominika. :) Zieleń w Anglii na serio jest chyba jest najbardziej zielona na świecie, masz rację Kasiu. Taka soczysta zieleń którą aż by się chciało zjeść. Cieszę się również że post o bawełnie się spodobał, czasem coś mijamy jadąc gdzieś tak jak to pole bawełny i przychodzi nagle ciekawy temat na post. Musiałam się spieszyć ze zdjęciami, bowiem codziennie widzimy tiry wiozące bele z bawełną, a tu jeszcze nienaruszone pole czekające koszenie. Ale udało się :)
OdpowiedzUsuń