poniedziałek, 4 listopada 2013

Wycieczka do Springsure

Wczoraj postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę i zobaczyć naszą bliską okolicę czyli pojechać 66km na południe do Springsure. Jest to malutka miejscowość jednak jest pięknie położona obok gór z których rozpościera się świetny widok na miasteczko i okolicę. Jest tam kilka punktów widokowych do których można dotrzeć samochodem.

Przy wjeździe do miasta wita nas taki oto znak...

Springsure było jednym z wielu miejsc gdzie starli się Europejczycy z Aborygenami.
Jak można się domyślić, skończyło się to niezbyt dobrze dla Aborygenów z plemienia Kairi.
16 Listopada 1943 roku doszło niedaleko Springsure do tragedii lotniczej, samolot lecący nad miasteczkiem rozpadł się w powietrzu, zginęli wszyscy czyli 19 osób lecących tym samolotem.





Super sposób na podróżowanie

Dzisiaj Springsure jest miasteczkiem wielu kościołów, ale także słynie z upraw słoneczników, pszenicy, a także jest tam sporo farm na których hoduje się bydło i owce.

Przy wjeździe do Springsure od strony Emerald po prawej strony witają nas góry
"Minerva Mountains" .
Znajduje się tam parking i można podziwiać wyżłobienie skalne w kształcie Marii z dzieciątkiem.
Góra zwana jest "Virgin Rock" i została tak nazwana na cześć Marii dziewicy.



Aby dojechać do punktów widokowych trzeba przejechać przez centrum miasta i kierować się na zachód w stronę Tambo. Po niecałych 4 kilometrach skręcamy w kierunku gór, droga robi się taka jaką lubimy najbardziej czyli tylko dla 4WD i wokół jest mnóstwo kurzu ale i dobrej zabawy.

Przy wjeździe witają nas znajome znaki, które często można spotkać na Australijskich szlakach

Oto widok na południową stronę gór. Nie jest to punkt widokowy ale sam widok i tak jest super

Pierwszy punkt widokowy na miasteczko Springsure

Następny punkt widokowy zwany Fred's Gorge

Kolejny punkt widokowy tym razem z widokiem na drogę prowadzącą od Emerald do Springsure

Na tym zdjęciu widać tutejszą roślinność i chyba jedyne oznaki Europejskiej jesieni
jakie jest nam dane oglądać w Queensland.
Wycieczka nam się udała, choć szkoda, że była taka krótka. Zajęła nam zaledwie pół dnia.
Może na kolejną pojedziemy gdzieś dalej :)
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz